niedziela, 29 maja 2016

Marzenia

Trzeba mieć marzenia. Na ich realizację potrzebne są finanse. Z pensji dość trudno zgromadzić odpowiednią kwotę. Jedyna szansa to wygrać w LOTTO.
W ostatnim losowaniu trafiłam trójkę.

Od pewnego czasu modne są teorie o przyciąganiu dobrej energii i szczęścia. Wizualizacje, powtarzanie mantr. Dziękowanie za spełnienie.

Wyartykułowanie potrzeb i wizualizacja ich.

Powtarzam jak mantrę podziękowania w codziennej modlitwie.
Jednak myślę o tym by dokonać spisu swoich potrzeb. By to zrobić potrzebna mi świadomość moich pragnień. Skonkretyzowanie ich.



Niedziela

Ciepło, słonecznie. 
Cały dzień w domu. W sumie bardzo miły, spokojny dzień. 
"Zastygłe życie" Karen Wahlberg. Czytam od jakiegoś czasu. Lubię skandynawskie kryminały. 
*
Wczoraj poszłyśmy do parku. Festyn średniowieczny całkiem udany. Sporo ludzi. Głównie z dziećmi. Pokazy tańców średniowiecznych i walk wojów. 

sobota, 28 maja 2016

Kolejny powrót

Blogowanie kiedyś było dla mnie czymś naturalnym. Wiele zmieniło się w moim życiu i dziś już nie jestem taka jak wówczas. Na pewno mam mniej ekshibicjonistyczne nastawienie. Nie umiałabym się już tak uzewnętrzniać, jak przed dziesięcioma laty.
Zarezerwowałam adres tego bloga wiele lat temu. 
Nie wiedziałam wtedy czy podejmę próbę pisania na nim.

Przez tę dekadę podejmowałam wiele prób blogowania. Pisałam blogi, kasowałam je lub porzucałam. Nie umiałam odnaleźć tamtego zapału, tamtej mnie. To nie było możliwe, bo zmieniłam się tak, jak zmieniło się moje życie.